
Nie wiem jak u was ale u mnie mycie włosów z synem to często walka na całego. Kiedyś myślałam, że to normalne że dzieci nie przepadają za tym momentem, ale z czasem zrozumiałam że to może być więcej niż zwykły kaprys. Jeśli wasze dziecko nie lubi mycia włosów wiecie jak frustrujące i stresujące może być codzienne przygotowanie do snu czy wyjścia na dwór. W tym artykule podzielę się moimi doświadczeniami, poradami i przede wszystkim tym jak radzić sobie z tym wyzwaniem, by kąpiel znów była przyjemna dla całej rodziny.
Dlaczego dzieci nie lubią mycia włosów?
Zanim zaczniesz obwiniać dziecko warto wiedzieć, że niechęć do mycia włosów może mieć różne przyczyny. Czasem to zwykłe uczucie dyskomfortu – woda cieknąca do oczu, szampon piekący skórę, albo po prostu nieprzyjemny zapach. Jednak często jest to problem „sensoryczny” czyli związany z tym jak dziecko odbiera bodźce z otoczenia. Moje dziecko na przykład bardzo źle znosi wilgotne włosy, ma wrażliwą skórę głowy i łatwo się denerwuje podczas mycia. Dlatego gdy tylko poczuje że woda spływa po karku zaczyna płakać albo się wyrywać.
Często dzieci mają też lęk związany z utratą kontroli podczas mycia głowy albo niepewność czy nie będzie bolało. To zupełnie zrozumiałe zwłaszcza dla maluszków które nie rozumieją wszystkich procesów a doświadczają tylko tego co im się nie podoba. Znalezienie przyczyn niechęci do mycia włosów to pierwszy krok do tego by zmienić tę sytuację.
Jak pomóc dziecku, które nie lubi mycia włosów?
Przede wszystkim trzeba być cierpliwym. Nie wolno zmuszać i robić z kąpieli czegoś strasznego. Ja starałam się wprowadzić kilka prostych trików które u nas się sprawdziły:
- używałam specjalnego kubeczka z miękkim rantem do spłukiwania wody, dzięki temu nie lała się ona bezpośrednio na twarz dziecka
- kupiliśmy szampon bez łez o przyjemnym zapachu i delikatnym składzie
- pozwalałam dziecku trzymać ulubioną zabawkę podczas mycia, dzięki czemu kąpiel kojarzyła się z czymś pozytywnym
- robiliśmy z kąpieli rytuał – śpiewaliśmy, rozmawialiśmy, by rozładować napięcie
Ważne jest też, by nie spieszyć się – mycie głowy nie musi trwać długo. Krótkie, łagodne ruchy i pozytywne słowa pomagają zbudować zaufanie. Można też włączyć dziecko w cały proces – pozwolić mu sterować strumieniem wody albo samemu nakładać szampon.
Kiedy warto skorzystać z pomocy specjalisty?
Jeśli mimo wszyskiego dziecko nadal bardzo boi się mycia włosów i reaguje panicznie warto rozważyć konsultację z terapeutą integracji sensorycznej. Takim specjalistą jest m.in. Pani Anna z Sensorini z Olsztyna, którą bardzo polecam. Miałam okazję z nią rozmawiać i wiem że pomaga dzieciom właśnie z takimi problemami. Pani Anna pracuje z dziećmi nad tolerancją bodźców dotykowych i pomaga rodzinom radzić sobie z codziennymi wyzwaniami. Dzięki wsparciu takich terapeutów nasza kąpiel w domu stała się spokojniejsza i jaśniejsza dla całej rodziny.
Podsumowanie – mycie włosów może być przyjemne
Nie musi być katorgą ani źródłem stresu. Wystarczy zrozumieć co dziecko czuje i dać mu wsparcie i czas. Szukajcie rozwiązań, eksperymentujcie z metodami, a przede wszystkim słuchajcie swojego dziecka. Warto pamiętaćże niechęć do mycia włosów to nie tylko kaprys, często stoi za tym coś więcej i jest to normalna reakcja sensoryczna. Z mojej strony – żadna matka nie jest sama w tym wyzwaniu i jest mnóstwo pomocy dookoła.

Dodaj komentarz