Kiedy moje dziecko zaczęło mieć trudności z koncentracją, myślałam, że to tylko chwilowe. Że może się nie wyspało, że jest zmęczone albo że coś je po prostu rozprasza. Ale z czasem zauważyłam, że to nie jest kwestia jednego dnia. Coraz częściej słyszałam od nauczycielki: „Nie kończy zadań”, „buja w obłokach”, „szybko się nudzi”. I wtedy po raz pierwszy pomyślałam – czy moje dziecko ma problem z koncentracją?
Jak rozpoznać, że dziecko ma problem z koncentracją?
Jeśli Twoje dziecko:
- łatwo się rozprasza, nawet przez najmniejszy dźwięk,
- trudno mu usiedzieć przy jednym zadaniu,
- często zapomina, co miało zrobić,
- zaczyna coś i nie kończy,
- wydaje się „być gdzie indziej”, nawet gdy do niego mówisz,
to prawdopodobnie potrzebuje wsparcia w zakresie koncentracji uwagi.
Nie zawsze oznacza to coś poważnego! Ale warto przyjrzeć się bliżej, co może być przyczyną. Bo czasem to nie kwestia „lenistwa”, tylko problemu z przetwarzaniem bodźców sensorycznych.
Dlaczego dziecko ma trudności z koncentracją?
Z własnego doświadczenia wiem, że przyczyn może być naprawdę wiele. U nas okazało się, że wszystko zaczyna się od nadwrażliwości sensorycznej. Dźwięki, światło, faktura ubrań – wszystko to sprawiało, że mój syn był w ciągłym napięciu. A jak można się skupić, gdy mózg cały czas walczy z nadmiarem bodźców?
Czasem problem tkwi też w:
- braku ruchu (dziecko potrzebuje wyładować energię zanim usiądzie do lekcji),
- zbyt dużej ilości ekranów,
- nieprawidłowej diecie,
- stresie lub zbyt wysokich oczekiwaniach dorosłych.
Nie ma jednej recepty. Ale są sposoby, by dziecku pomóc.
Co może pomóc dziecku z problemem koncentracji?
Najważniejsze, to obserwować i nie oceniać. Kiedy zaczęłam zamiast „skup się wreszcie!” mówić „widzę, że trudno Ci się skupić, spróbujmy razem”, zmieniło się naprawdę wiele.
Pomocne okazały się też:
- krótsze zadania z przerwami,
- więcej ruchu w ciągu dnia,
- ograniczenie bodźców (np. nauka w spokojnym miejscu),
- ćwiczenia koncentracji – np. proste zabawy z pamięcią, układanki, słuchanie dźwięków w ciszy.
Ale najwięcej dała nam terapia integracji sensorycznej.
Sensorini – miejsce, które naprawdę pomaga
Nie mogę nie wspomnieć o terapeutce, która pomogła mojemu dziecku zrobić ogromny krok do przodu. Jeśli jesteś z Olsztyna (albo okolic), polecam z całego serca terapia SI Sensorini Olsztyn. To nie jest zwykła terapia. To miejsce, gdzie dziecko jest widziane, rozumiane i wspierane z ogromną empatią.
Pierwsza wizyta to była dla mnie emocjonalna petarda – nagle ktoś zrozumiał, o co mi chodzi.
Pani terapeutka nie patrzy na dziecko przez pryzmat diagnozy, tylko przez jego możliwości.
A po kilku miesiącach regularnych zajęć widziałam, jak moje dziecko potrafi dłużej się skoncentrować, mniej się denerwuje, lepiej funkcjonuje w szkole.
Więc jeśli szukasz pomocy – naprawdę warto napisać lub zadzwonić do Sensorini w Olsztynie.
To nie reklama, to po prostu wdzięczność.
Dziecko ma problem z koncentracją? Nie jesteś sama.
Piszę ten tekst, bo wiem, jak to jest – kiedy czujesz bezradność, a inni mówią: „on po prostu się nie stara”.
Nie, on się stara bardziej niż myślisz.
Jego mózg po prostu pracuje inaczej.
Zaufaj swojej intuicji. Szukaj wsparcia, pytaj specjalistów, baw się z dzieckiem, obserwuj. Każdy mały krok się liczy.
Bo gdy dziecko zaczyna wierzyć, że może, wtedy zaczyna się prawdziwa zmiana.
Podsumowanie
Jeśli Twoje dziecko ma problem z koncentracją, nie zwlekaj – to nie powód do wstydu, tylko sygnał, że potrzebuje Twojego wsparcia.
Obserwuj, rozmawiaj, konsultuj się ze specjalistami.
A jeśli jesteś z Olsztyna – zajrzyj do Sensorini, gdzie pracują ludzie z sercem i wiedzą.
Każde dziecko może nauczyć się skupienia, tylko czasem potrzebuje do tego odpowiednich warunków i… trochę więcej cierpliwości od nas – rodziców

Dodaj komentarz